Ginny & Georgia
powrót do forum 2 sezonu

Georgia zabiła Toma :// co myślicie? Czy rzeczywiście jej się porąbało w głowie zupełnie i zaczęła się bawić w Boga jak twierdził detektyw? Niby płacze podczas duszenia…

No nie pasuje mi ta scena do całości i problem stworzony na siłę żeby zrobić szokujące zakończenie i pchnąć serial na kolejny sezon?

JoJo_33

no dziwne to bylo, w ogole co miala na celu ze go zabila?

Marian_Wieteska

Biorąc pod uwagę kontekst i jej wcześniejszą rozmowę z Cynthią to raczej oczywiste - chciała jej pomóc.
Cynthia pomogła Georgii tym, że uniemożliwiła Gilowi wynajęcie mieszkania w mieście i wcześniej uratowała ją przed przemocą ze strony Gila, więc Georgia chciała pomóc jej i skrócić jej cierpienie. Cynthia mówiła, że nie wie ile jeszcze da radę, bo mąż powinien umrzeć dwa miesiące wcześniej i każdy kolejny dzień jest przeciąganiem i zwiększaniem bólu zarówno jej, jak i Zaca.
Georgia płakała, bo nie jest socjopatką bez serca, chce dobrze dla tych, którzy są dla niej ważni, tylko rozwiązuje problemy w drastyczny sposób, bo nie umie inaczej. Chciała ukrócić ból Cynthii, Zaca i Toma. To była swego rodzaju przysługa, bo Georgia i tak ma zbrukane krwią ręce i znowu wzięła na siebie ból innych.

Little_Hazy_Ghost

Georgia zabiła w sumie trzecią osobę (o tylu wiemy). Wg mnie to psychopatka. Serio, normalni ludzie nie rozwiązują swoich problemów poprzez morderstwa.

ocenił(a) serial na 8
katherinaaa

Pierwszego zabiła przez przypadek nie chciała tego, a Toma zabiła z litości. On tak naprawdę już nie żył tylko wegetował , przez co cierpiała jago rodzina. Tylko tego drugiego zabiła z premedytacją, tu może zabrzmie też na psychopatkę, ale uważam że każdy pedofil zasługuje na śmierć, bo tego żadno więzienie nie wyleczy.

Little_Hazy_Ghost

+1, zabicie dla bezpieczenstwa wlasnej corki jeszcze zrozumiale, ale to zabojstwo Toma potwierdzilo ze to psychopatka

Little_Hazy_Ghost

To znaczy rozumiem co było w serialu. Ale całość zachowania Georgii postrzegałam jako silnej, sprytnej kobiety, która walczy o lepsze jutro dla swojej rodziny. Ruch z zabiciem Toma był totalnie lekkomyślny i nie pasował do the postaci. Zszokowalo mnie to, no uwazalam ją za bardzo inteligentna postać. Zabicie poduszka?! W afekcie? Niby po rozmowie z C… niby miała wyjechać, wiec może się już nie przejmowała. Ale po tej scenie już wiedziałam, ze się wyda i wszytsko utopi. W końcu to serial musieli zakończyć tak żeby było coś dalej..

No a właśnie co dalej? Jej syn powie ze to on zrobił? Co myślicie?

ocenił(a) serial na 7
Little_Hazy_Ghost

Też tak odebrałam tę scenę tylko, że Georgia zachowała się po prostu głupio. Być może poniosła ją brawura i pewność siebie, bo przecież wielokrotnie uchodziły jej inne morderstwa na sucho. Jednak była "na świeczniku", wiedziała, że detektyw szuka czegoś na nią. Mimo to w przypływie emocji zabija Toma. W dodatku nie sprawdziła czy nikogo nie ma w pokoju, czy nie ma kamer, nie zamknęła drzwi. Trudno mi uwierzyć, że dla impulsywnego aktu miłosierdzia zaryzykowała wszystko. W dodatku po fakcie jeszcze rozpowiadała, że "umarł w spokoju", co już sugeruje, że przy tym była. Nielogiczne. Nie pasuje to do tej postaci, która jednak wszystko miała zawsze zaplanowane i przemyślane.

JoJo_33

Czy tylko ja mam wrażenie, że Cynthia sama swoim zachowaniem oraz rozmową wtedy przy stole "powiedziała" Georgii, że ją wręcz prosi o pomoc w tej sytuacji? Co więcej żeby się odwdzięczyła jej za pomoc w oddaleniu wniosku o mieszkanie dla ojca Austina?
Jej mimika twarzy i dziwne wstanie od stołu że niby idzie do górę zobaczyć co chłopcy robią, skoro i tak widziała że Austin zszedł na dół i przemknął do drugiego pokoju? Jak ktoś pomyśli, że jestem psychiczną to trudno, ale takie jest moje spostrzeżenie.
A na końcu ją wrobiła bo poszła na policję donieść na nią.

Nel_Nice

Zanim pokazali scenę rozmowy, byłam wręcz przekonana, że Cynthia poprosiła o to Georgie w jakiś dwuznaczny sposób, ale tego nie wyczułam, nie sądzę też, że byłaby jej za to wdzięczna... nie rozumiem tylko jak z tych 3 morderstw, tylko to się wydało i to jeszcze przy gościu, który praktycznie był już nieżywy

Nel_Nice

Nie wrobiła jej. To detektyw zadzwonił na policję donieść o morderstwie. Dla mnie wcale jej nie prosiła. Było jej ciężko, ale to by było dziwne żeby pochwaliła zabójstwo swojego męża. poza tym Cynthia nie wiedziała o wcześniejszych morderstwach, wiec niby dlaczego miała jej zasugerować zabicie
swojego męża

JoJo_33

Po obejrzeniu finału, doszłam do wniosku, że stopniowo z każdym odcinkiem zauważamy, że każda zbrodnia ma dwie strony medalu, Austin w szafie widzi tylko matkę, która sięga po poduszkę zabijając ojca kolegi, od drugiej strony widzimy Georgię składającą obietnicę człowiekowi, któremu z trudem odbiera życie. Podobnie przy zabójstwie drugiego męża, z relacji siostry Georgia jest okrutną, czyhającą na pieniądze morderczynią, a ze strony Georgii zabicie Kennego było próbą ratowania córki, by nigdy nie doznała tego, co ona. O pierwszej zbrodni wiemy tylko tyle, że chciała otruć męża, ale pomyliła dawki, nie wiemy dlaczego to zrobiła, co ją skłoniło do podjęcia decyzji. Wrabiając Gila nie tylko zabezpieczyła się finansowo, ale "ukarała" tyrana, mogła dzięki temu od niego uciec, odciąć się zniknąć. Podwójna moralność, z jednej strony ją potępiamy, a później widzimy, jak żyła, dorastała, co nią kierowało, staramy się ją zrozumieć.
Dlaczego zabiła Toma? Moim zdaniem, przemówiły do niej słowa Cynthi, że chciałaby, aby Zac pamiętał takiego ojca, jakim był Tom wcześniej. Wspomnienia. Ona ich nie miała, jej przeszłość ją zniszczyła, walczyła każdego dnia, żeby ochronić przed nią dzieci, robiła dobrą minę do złej gry, ale jej się nie udało. Chciała ochronić Zaca. Ma naturę wojowniczą. Czy nie lubiła Cynthi, myślę, że lubiła na swój pokręcony sposób - powiedziała to nawet do Joego. Była jej wdzięczna, bo Cynthia mimo wszystko jej pomogła, a Georgia zawsze radziła sobie sama, nawet najbliższym nie mówiła o problemach. Czy zabiła dlatego, że miała w planach wyjazd? Obiecała Tomowi, że o nich zadba. Nie chciała jeszcze wtedy wyjechać, zwłaszcza, że Cynthia odsunęła od niej Gila.
Dowody.... myślę, że kluczową postacią będzie Nick. Skoro nie ma go na weselu, czyli opowieść Jessego/Gabriela musiała go przekonać na tyle, że sam chciał sprawdzić jego wersję. Być może sam poszedł do Cynthi. Sądzę, że w pokoju mogły być kamery, rejestrujące stan Toma, jak Cynthi nie było w pobliżu, a nie były sprawdzone wcześniej, bo nikt nie podejrzewał morderstwa.
Myślę, że w kolejnym sezonie, Georgia odpowie za to co zrobiła, pewne okoliczności łagodzące pomogą jej wyjść z więzienia, ale sądzę, że zobaczymy, być może przez jej terapię, jej rozliczenie z przeszłością. Ma dużo skaz, ale obok są ludzie, na których może liczyć i którzy nie odwrócą się od niej.
Myślę, że Poul wytrwa przy Georgi, ale jego kariera się skończy, a dodatkowo wszystko wyjdzie na jaw, czyli te "drobnostki", o których mu nie powiedziała, co zniszczy ich relację i zaufanie. Na koniec będzie przy niej Joe, ten który wiedział kim była, który był obok. Miałam dziwne wrażenie, że kiedy Georgia rozmawiała z Ginny o miłości i rozstaniu, nie miała na myśli odwołanego ślubu z Paulem, ale rozmowę z Joem. Miłość nie wystarczy - kochała Poula, bo był jej wizją, rycerzem na białym koniu, a Joe był rzeczywisty, zbyt realny, żeby zaryzykować. Przy nim nie mogłaby grać burmistrzowej, kobiety z wyższych sfer, przy nim musiałaby być Georgią i to ją przerosło.

ocenił(a) serial na 8
filmozer

Myśle dokładnie tak jak Ty. To ma największy sens

filmozer

O pierwszej zbrodni wiemy więcej. Anthony nie pozwalał jej wychodzić nawet samej z domu, strasząc że powiadomi opiekę społeczną. Ona chciała go tylko uśpić nasennymi, by mogła uciec, jednak dała za dużą dawkę. Gdy się zorientowała, że Anthony umiera, chciała nawet przez chwilę zadzwonić na pogotowie z czego się wycofała.

Malgorzata__2

dziękuję, faktycznie gdzieś mi to uleciało :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones